Cytat:
@Ronoaro
Szkoda, że Filip Chajzer nie ma jogurtu, bo by oblał nim redakcję SE. Chciałeś Filipku być dziennikarzem-celebrytą to siedź cicho i nie pierdol o prywatności, bo sam ją rozjebałeś w imię popularności.
Nie masz do końca racji.
Jest różnica między napisaniem artykułu o osobie publicznie znanej, a WYMYŚLANIE rozmowy z OJCEM aby nadać autentyczności artykułowi o DZIECKU. Artykuł jest po prostu zwykłym oszukiwaniem ludzi, więc nie tylko Chajzer powinien być za to zły ale również czytelnicy.
To, że Filip zdecydował się pójść w ślady ojca, nie znaczy, że jego dziecko również tak zrobi. Tym samym ma on prawo denerwować się za wchodzenie z butami w sprawy w które gazeta wchodzić nie powinna. Ostatecznie jego dziecko w przyszłości może zechcieć pozostać niemedialne i samo powinno o tym decydować, a nie jakiś podrzędny brukowiec.
Każdy mężczyzna chce chronić swoich najbliższych, a zwłaszcza dzieci. Więc ciężko krytykować go za taką wypowiedz, a w dodatku kazać siedzieć cicho.