Tylko, że mi nie chodzi o stronę czysto... powiedzmy strzelankową, bo to rozumiem. Tylko że od tego to jest paintball(na który sam chcę się wybrać), bo chodzi tam tylko o to, żeby iść, postrzelać sobie i wrócić do domu. Natomiast w ASG chodzi o pełną rekonstrukcję umundurowania, taktyk i inne tego typu rzeczy, które w moim odczuciu są trochę śmieszne. W zasadzie podszywacie się pod prawdziwych operatorów, żołnierzy, czy policjantów. Po prostu nie rozumiem jak można przeznaczać na to taką ilość czasu i środków i dalej robić z tego tylko "zabawę", jeżeli macie możliwość stania się prawdziwymi żołnierzami. Dzisiaj Siły Zbrojne, to śmiech na sali(poza Wojskami Specjalnymi). Nic innego nie robią, tylko biegają po poligonach i zgrywają twardzieli, po to, żeby mieć pewną posadkę i później super emeryturkę. Robilibyście to samo co teraz, tylko dostawalibyście za to pieniądze i do tego w końcu bylibyście prawdziwi. No oczywiście niektórzy jadą do Afganistanu i Iraku, ale nie musisz się tam pchać jeżeli nie chcesz, gdyż te misje są dla ochotników.
Ja nie rozumiem tych waszych zapędów rekonstrukcyjnych, bo to tak, jakby lizać lody przez szybę, albo uprawiać seks z dmuchaną lalą.
Oczywiście nie chciałem nikogo urazić i nikogo nie atakuję. Miło mi, że Twoja wypowiedź była spokojna i na poziomie