Wysłany:
2012-07-15, 23:20
, ID:
1266084
Zgłoś
Zastanawialem sie kiedys, skad sie biora super zdjecia samolotow wojskowych w locie, na ziemi, lotniskowcow, i wielu innych fotografii czy tez filmow profesojalnej jakosci.
Okazalo sie ze Amerykanskie Ministerstwo Obrony juz od kilkudziesieciu lat nie tylko produkuje wlasne materialy " propagandowe" ale rownierz masowo dofinasowuje czy udziela pomocy ( chodzby w formie materialnej - sprzet, ludzie, przestrzen) przy produkcji filmow czy serialii o tematycje wojskowej, jesli tylko te spelniaja pewne wymogi. Niezadko podobno filomwcy cenzuruja swe produkcje tylko po to aby otrzymac aprobate wojska ( i pomoc za tym idaca)
Tak wiec armia amerykanska juz uczestniczyla w produkcji niemego filmu The birth of a Nation z 1915, a pozniej w tak znanych produkcjach jak The Longest Day z 1962, czy tez Top Gun 1986.
Tego typu filmow oczywiscie jest cala masa. (Green Berets 1968, Pearl Harbor 2001
Sam lubie w pewnym stopniu militaria, z roznych epok, ale jakos nie daje mi to zapomniec jak widze tego typu film ze Departament Obrony Amerykanskiej z jednej strony wyslal na smierc chodzby do iraku tysiace zolnierzy, a z drugiej serwuje pelne hipokryzji reklamy aby wygladzic i upiekszyc swoj wizerunek.