kerim85 napisał/a:
No Ci mali przedsiębiorcy to na tym wszystkim tak zajebiście zarobili, że aż drogi będą blokowac z radości....
Chodzi mi bardziej o hotele, sklepy, restauracje itd. A blokować drogi będzie mała grupa ludzi, cała reszta która budowała autostrady normalnie ucczciwie zarobiła. Z tą A2 wyszedł syf ale starają się to jakoś ogarnąć. Ale polacy nie potrafią dostrzec niczego co dobre i pozytywne, zawsze zwracają uwagę na to co się nie udało, a potem generalizują i wychodzi, że wszystko jest spierdolone, gdzie z 1000km autostrad nie udało się na czas zrobić 20 km. Hipokryzja...
Zawsze będzie tak, że coś nie wyjdzie. To tak jakbyś zdał maturę na 98 %, a matka Ci robiła jazdę, że wszystko spierdoliłeś i nic nie zrobiłeś. (nie staram się pojechać ci wiekiem, nie wiem ile masz lat, to tylko porównanie) Ci ludzie co chcą blokować drogi zostali ojebani przez kitajców, rząd się stara jakoś znaleść dla nich hajs i to załatwić. Wiem, że dla tych ludzi to dramat, ale po prostu nie wszystko się zawsze udaję w 100%. Kto by nie rządził, kaczor, palikot, korwin, tusk, zawsze będą wpadki. Ale nie można na ich podstawie uznawać od razu, że wszystko jest zjebane.
A to euro to dla nas darmowy zastrzyk gotówki. Dostaliśmy kasę na autostrady, dworce, lotniska, stadiony, przyjadą turyści, zostawią jeszcze więcej kasy, ale dla was to za mało. Lepiej żeby tych autostrad, stadionów, dworców i lotnisk nikt nie budował jeszcze 30 lat to wtedy by było dla was ok...