I może jeszcze uprawnienia SEP, wysokościowe, gastronomiczne itp? Najlepiej to całą cywilizację zatrzymać aby ratować paru przygłupów.
Znaczy „paru przygłupów”? Czyli dziecko z rozumem 3 letniego Yorka jest winne tego, że rodzice go nie upilnowali? Doskonała dedukcja Watsonie
Tak, dokładnie. U nas mamy art. 106 Kodeksu wykroczeń a w razie wypadku art. 160 Kodeksu karnego. Znaczy, nie tyle dziecko co właśnie rodzice, ale obwinianie kierowcy (bo tak zrozumiałem to co napisałeś) to głupota.
Materiał jeszcze ciepły.