Smuci mnie tylko ilość hejtów na Warszawę. Jest ich co raz mniej :/ To znaczy, że spadamy w rankingu i powoli zaczynamy zrównywać się z jakimiś przeciętnym Chamowem, a to już niedobrze.
Bo przecież nigdy nie słyszałem aby ktoś powiedział - Dobrze skurwysynom! - jak zaleje jakieś Kozojeby Górne, Łuków czy Lubartów.
A do tych wszystkich pytających typu "To w Polsce jest metro, w warszawie jest metro, gdzie jest warszawa, itp". - Odpowiadam: Nie ma! Nic nie ma, nie istnieje, nie było nie występuje, nie ma tu pracy, na ulicach gwałcą murzyni i niedźwiedzie polarne, nie ma tu nic ładnego, niczego nie ma, nigdy tu nie przyjeżdżajcie. Nie ma po co. Przekażcie innym. Nienawidźcie nas dalej, tylko z daleka. Dziękuję.
Smuci mnie gość który pewnie mieszka w solycy i wypisuje takie rzeczy:/ Przeciętny Chamów kolego jest od was wyżej w rankingu /na najlepszą wieś/ niż Ci się wydaje. ''Wyżej sracie niż dupę macie"!! W czym jest od was gorszy człowiek który mieszka w Gdańsku, Zielonej Górze, Zakopanym czy w Gołdapi w tym że w adresie nie ma napisane warszawa? Ehhh masz bo widzę że cię już zaczyna swędzić