To matka weszła i dala po pysku. Źle też przetłumaczyli, ona mówi: "Ile ci razy Abraxus mówiłam żebyś tego Loaloa nie sprowadzał do domu!!!"
Ciekawe który użyszkodnik to matka.. I dlaczego swoje drugie dziecko wygania z domu.. Jak rodzeństwo chce się bawić, to niech się bawi. W końcu to na pewno postępowy dom, a nie zaściankowa melina w Polin.