Jakby to nie zabrzmiało, ale cieszę się, że mamy w Polsce takich pojebów dzięki którym nie panoszą się po ulicach czarne gangi inżynierów z maczetami.
Z tą różnicą, że to nie zasługa tych popaprańców, a słabszej ekonomii. Te 300 tysięcy wydanych przez PIS wiz pojechało na zachód, bo tam lepszy socjal niż u nas. Mimo wszystko część i tak została, gdzie są ci "obrońcy polskości" jak nam srają do jeziora albo skaczą po samochodach??