ile osob znam co jaraja codziennie, zadnej jakos nie odpierdala, a jaraja dlugo co niektorzy nawet ponad 10 lat. gadanie ze trawka to trawka a skun to skun to tez pierdolenie, bo sa tacy co jaraja hasz ktory jest kilka razy mocniejszy od najsilniejszych "skunow" (sam kilka razy palilem i jakos mi nie odpierdalalo). jedyne co to sie mozesz leku spolecznego nabawic ale to jak jarasz sam przez dlugi czas i maksymalnie rzadko do ludzi wychodzisz. z osob ktore jadly "kwasy" roznego rodzaju czy grzyby tylko 1 znalem ktorej sie odkleilo, ale on mnostwo tego jadl i mu jeszcze koledzy na fazce nawkrecali. nikomu krzywdy nie zrobil, ale sie odcial od znajomych. zeby ci sie od psychodelikow odkleilo to trzeba by naprawde mocno przedawkowac, trafic na niekorzystna sytuacje i jeszcze predyspozycje miec tj nierowno pod sufitem
:p najczesciej sie ludziom odkleja od ciagow amfetaminowych(albo niektorych innych stymulantow) bo strasznie tyraja organizm z naciskiem na glowe i sie mozna nabawic jakis paranoii czy innych psychoz, ewentualnie u osob co cpaja ciezsze leki i opiaty tez sie pierdoli w glowie. no i od kochanego alkoholu. nigdy po zadnym psychodeliku nie odjebalem takich rzaczy jak po alko sie zdarza.
a bodek nie wie co mowi. opowiada naciagane historie z ktorych wiele na pewno wymyslil(jak nie wszystkie), oprocz takiej sytuacji Magika na przyklad, gdzie juz pominal sytuacje, ze ludzie nie bioracy narkotykow tez popelniaja samobojstwa i zostawiaja rodziny. a wystarczy o Magiku troche poczytac zeby wiedziec, ze mial predyspozycje. reszta z tych historii o ile sa prawdziwe to sa ziarna piasku w morzu narkofanow. a o tym, ze ludzie rozna patologie praktykuja bez uzycia narkotykow/alkoholu chyba nie musze mowic?
beka jak opowiada o hodowli marihuany
straszna chemia, zwiazki, fosforany
a wystarczy, ze wezme zwykly napoj izotoniczny do reki(i to nawet z tych zdrowszych) a na etykiecie co mam? fosforan potasu, chlorek sodu, weglan magnezu. jakas pani babcia w gustownym bereciku jedna z druga moze sobie pomyslec: "o Jezusie kochany
", ale ludzie co jeszcze maja w miare sprawne glowy, albo czytaly cokolwiek na jakims forum o hodowli to sie moga co najwyzej na ziemii ze smiechu tazac, na mysl o tych bodkowych "skunach
Jedyne w czym sie zgodze z bodkiem to, ze narkotyki powinni zalegalizowac zeby kontrola jakosci produktu byla.