Najbardziej to mnie rozpierdala fakt, że tam kamer jest napierdolonych jak w jakimś więzieniu o zaostrzonym rygorze, nie da się ukraść cukierka niezauważonym, a to tępe stworzenie rozgląda się tylko za ludźmi. Jakby nie wiedziała , że istnieje takie urządzenie które potrafi rejestrować obraz.
No chyba że to lewacka California i nic jej policja nie zrobi, bo jest czarna.