Od chuja gatunków jest co roku odkrywanych, i od chuja ginie, a polowanie mało ma z tym wspólnego. To na świecie. Gdzie nawet dziad Niesiołowski odkrył se jakąś gównianą muchę.
W Polsce jeśli chodzi o ssaki, bo na muchy mało się tu poluje, to przez ostanie setki lat wymarły Tarpany, na które też nikt nie polował, bo koniny raczej się w Polsce nie jada. No i Tury, które i tak były pod ochroną, a ostatnia samica padła z przyczyn naturalnych w 1627 roku.
Popatrz na tą pizdę pawłowicz (celowo z małej), pozbieraj jej tytuły, stołki na jakich dupę grzała i z pełną powagą powiedz, że "tytuł i obejmowane stanowisko stanowi o wartości człowieka". Jeśli jakimś cudem zdołasz to zrobić, to nadajesz się do wycięcia razem z tymi drzewami (w dupie mam samą ustawę, bo mnie ona nie dotyczy).
"tytuł i obejmowane stanowisko stanowi o wartości człowieka"