tihomax napisał/a:
Zwróć uwagę gdzie miała ręce. Kupuję rowery z tymi pojebanymi kierownicami albo dokręcają jebitne rogi żeby się wygodniej jechało i zanim sięgną do hamulca to tak się to właśnie kończy.
To nie wina kierownicy, tylko efekt długoletniego jeżdżenia na rowerze z hamulcem typu torpedo, czyli w pedałach. Nie ogarnęła, że wolno bieg nie hamuje i mimo prawdopodobnego posiadania 2 hamulców, zastosowała technikę hamowania zębami. Typowe dla bab.