Lewactwo by zniszczyło życie tym żołnierzom gdyby ci otworzyli ogień do tych brudasów . Zaraz by im przykleili 231) § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tak jak to ostatnio było gdy policjanci użyli tasera a agresor zmarł . W Polsce możesz tylko spokojnie wyłapać wpierdol a dopiero potem zgłosić zajście na policję
Na jednej z grup na WhatsApp gdzie przemytnicy chwalą się swoimi usługami pojawił się filmik, który ukazuje, jak grupa nielegalnych imigrantów przekracza granicę polsko-białoruską.
Imigranci pokonują barierę graniczną, wykorzystując do tego szczelinę w płocie, którą rozszerzyli za pomocą lewarka samochodowego.
W filmiku widać również polskiego żołnierza, który kompletnie nie reaguje na to, że dwie osoby wspinają się po drabinie przez zasieki Concertina. Nagrywający krzyczy do imigrantów, żeby się nie bali i kontynuowali swoją drogę.
Na końcu nagrania żołnierz ściąga drabinę z drutu, co sugeruje, że chce ją oddać nagrywającemu, który może być przemytnikiem.
Nie ma pewności, że nagranie jest autentyczne. Istnieje możliwość, że jest to prowokacja, mająca na celu zdyskredytowanie polskich służb granicznych.
Z drugiej strony gdyby to była prowokacja, zapewne pojawiłoby się na większych imigranckich grupach lub na profilach białoruskich służb, które mogłyby oskarżać Polskę o współpracę w nielegalnym procederze.
Mimo braku jednoznacznych dowodów na autentyczność filmiku, sprawa ta zwraca uwagę na potencjalne luki w systemie ochrony granic i konieczność ich wzmocnienia.
W obliczu rosnącego kryzysu migracyjnego, takie incydenty podkreślają znaczenie skutecznych działań oraz transparentności w pracy służb granicznych.
Lewactwo by zniszczyło życie tym żołnierzom gdyby ci otworzyli ogień do tych brudasów . Zaraz by im przykleili 231) § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tak jak to ostatnio było gdy policjanci użyli tasera a agresor zmarł . W Polsce możesz tylko spokojnie wyłapać wpie**ol a dopiero potem zgłosić zajście na policję