Smutas napisał/a:
A ludzie się rajcują takimi ustawionymi "spontanicznymi" zachowaniami.
Smutas, nie smuć już - nie wiem czy ktoś pomyślał, że to mogło być spontaniczne. Nie zmienia to faktu, że fajne zagranie.
Zwykle gdy spotyka się dwóch afro przed walką, to dzieje się podobnie jak przy spotkaniu dwóch obcych i wkurwionych psów, a tu takie coś. Miła odmiana.