Wysłany:
2016-03-20, 2:05
, ID:
4487601
Zgłoś
Urzekła mnie historia o dupie maryny jak to nie wozi bagnetu bo miał nieprzyjemną sytuację bo się muzułmański celnik w Norwegii (tiaa...) przypierdalał do wódki i tytoniu i zapytał "co ty tu robisz" -_-
Oj widać przez wschodnią gościnność mocno mu szare komórki wypaliło i już nawet wątków nie jest w stanie zakończyć.
A to wyliczanie co to on ma: szwajcarska manierka, kurtka niemiecka, austriacki bagnet itp. itd. to szczerze mówiąc żałosne jest. Kogo to kurwa obchodzi. Ja tu myślałem, że będzie ciekawy filmik jak ten jego pierwszy, a dostałem 7 minut opowiadania historyjek o dupie maryny i chwalenia się zagranicznymi śmieciami.