Wysłany:
2020-05-26, 8:44
, ID:
5697698
Zgłoś
Nie patrzcie ze swojej polskiej perspektywy.
Sądząc po grubym sznurku z jakąś dziwną szmacianą obrożą na końcu, który leżał pod tą babą stwierdzam, że pewnie chciały go odłowić i wsadzić do gara - bo takie u nich panują zwyczaje. Pies wygląda na zwykłego wypłosza ulicznego, a nie pitbulla jak upośledzony autor go nazwał, ani innej rasy kundli wyhodowanych do walk i siania postrachu na dzielni przez tępych sebków.
Prawdopodobnie zwierze walczyło o swoje życie, a Wy pierdolicie o odjebaniu go.
Żywczę Wam abyście sami stali się ofiarami i próbowali Was odjebać.