Wysłany:
2013-10-15, 20:34
, ID:
2585752
Zgłoś
Najdroższa jest replika, bo składa się na nią połowa kosztów. Taka CYMA 28 jest za ~400, nówka nieużywana. Wiem, bo sam mam. Co do reszty - zależy od upodobania. Można się zmieścić w 200, za mundur (spodnie+góra) i kamizelkę. Do tego ochrona oczu (~70) i twarzy. Choć to drugie nie jest wymagane, to jednak lepiej mieć. Mók brat strzelił sobie w stopę z przyłożenia właśnie tą CYMĄ, bo myślał że to jest zwykły automat jak z odpustu. Kwiczał.