ellsworth napisał/a:
Nie bądź śmieszny. Herbatę i narkomanów porównujesz?!? Może jeszcze weź się napchaj miksem rtęci, ołowiu i kadmu, co tam. Jak się bawić, to na całego.
Widać, że o drogach masz zerowe pojęcie. Cukier może u niektórych wywołać gorsze efekty niż kokaina. Wszystko zależy od jednostki i jej podatności na narkotyki.
Przykład. Osoba X uzależniona od cukru - pije dziennie po 3l coli i innych śmieci, 25 lat, cukrzyca, otyłość - przedwczesny zgon. Osoba Y biorąca raz na jakiś czas kokainę, potrafi kontrolować się - dożywa starości.
Nie wszystko jest czarne albo białe, dzieci w stanach już chorują na cukrzycę typu 2.
Wszystko zależy od osoby zażywającej. Nie mówię, są dragi, które są całkowitym syfem jak np. dopalacze, heroina, krokodyl itd. Ale generalnie te pochodzenia naturalnego są stosunkowo bezpieczne jak nie masz uczulenie na którąś z substancji.
O ile się nie mylę to wg WHO badania dowodzą, że najbardziej niebezpieczne narkotyki, które zabijają najwięcej ludzi i są szkodliwe nie tylko dla osoby zażywające ale i otoczenia to alkohol i papierosy, które są legalne.
Ps. Cukier po zażyciu aktywuje te sam ośrodek w mózgu co kokaina czy amfetamina - ośrodek nagrody/ wynagrodzenia czy jakoś tak.
Taka ciekawostka, w Holandii po zioło młodzież siega rzadziej niż młodzież na wyspach.
Do tego nie kwitnie tak bardzo rynek z dopalaczami, które po paru latach niszczą mózg nieodwracalnie, wiem to z autopsji bo pod klatką mam dziuple z dopalaczami i patologia nadaje się już tylko do leczenia psychiatrycznego, a właściciel jeździ nowym porshe czy najnowszym BMW, a wieczorem strach przejść przez ulicę bo patusy się czają w bramach po 5 osób. Na koniec dodam, że jest to sam środek Wrocławia, 5 minut piechotą od rynku.