Thrash metal (sporadycznie thrash) – gatunek muzyczny, odmiana heavy metalu, będąca połączeniem jego cech charakterystycznych i cech muzyki gatunku punk, mająca swój początek w latach 80. XX wieku w USA[potrzebne źródło]. Za pierwszy album thrashmetalowy uznaje się Kill 'Em All zespołu Metallica. Podwaliny gatunku zostały jednakże stworzone przez Black Sabbath[1], na twórczość którego Metallica jawnie się powoływała[2].
i nie krytykuj gatunków muzycznych, które Ci się nie podobają
Cała metallica jebie stolcem (szmira grana pod gimbusów), było wiele lepszych zespołów grających w tamtych czasach, a wy jebane spocone gimby z koszulką FIROFDEDARK AJRON MEJDEN mówicie tak ; "OMYGY LOFCIAM SWOJĄ METALIKE I MEJDENÓW , A TEN PERKUSISTA Z METALIKI JEST TAKI DOBRY, BO TAK MOCNO NAPIERDALA PO GARNKACH AŻ JE WGINA XD". W tamtych czasach tylko testament i death angel z thrash metalu (choć sama nazwa bez litery "h" wskazuje co to za podgatunek tej muzyki). A metal taki sam w sobie grany "poważnie" zaczął się od ery death metalu (początki dying fetus, death, suffocation, immolation itp itd.), bo od tamtego momentu mocno została poprawiona technika grania, i riffy często wzorowane na muzyce klasycznej, co z kolei poniosło za sobą powstanie bardziej progresywnych gatunków tejże muzyki.
O człowieku toś dojebał definicje z wikipedii Black sabbath i metallica hahahaha(Robert Gawliński też o sobie mówił że jest polskim Kurtem Cobainem), nie porównuj czekolady do gówna człowieku.
były wtedy powszechnie znane, ale gdyby mi o nie powiedziano ni chuja nie miałbym pojęcia że istniały.
A co jeśli ci powiem z innej beczki że podwaliny pod metal zrobił hellhammer,celtic frost (do którego do tej pory klimatem niewiele zespołów się umywa) Death angel,oraz legacy(późniejszy testament) który notabene zaczął grać na równi z metallicą i od samego początku wpierdalali ich.
A i jeszcze jedno, mój ojciec za młodu był muzykiem sesyjnym i opowiadał mi że wszyscy cisnęli bekę od zawsze z Metallici (metallica syf muzyka) i z Gunsów (nie ma to jak zespoły robione pod komere), i opowiadał mi że metallici słuchały tylko placki jarające sie fredkiem merkurym zaraz po jego śmierci. I jak widać nic się nie zmieniło, bo geny spierdolenia zostały przekazane dalej.
Aha i jeszcze jedno, zauważ że przez te wszystkie lata (od wspaniałych psychodelicznych lat 60) gówno pływało zawsze wierzchem i było bardziej znane i przetrwało do teraz na uszach ludzi wałkowane i zapętlane w radiach jak mantra(do każdego zespołu koniecznie przypisany jeden kawałek jak stairway to heaven do led zeppelin)
, bo np. zespoły typu Suck
A teraz dla złagodzenia sporu podrzuce Ci coś co ci się spodoba