Bez systemu zagłuszania pracy dronów, szkoda iść na wojnę.
Ciekawe, jak z tym radzą sobie hamburgery?
Pewnie słabo, od dawna nie mieli śmiałości atakować kraju z jakąkolwiek techniką, zazwyczaj jest to rzucanie dronów, samolotów na partyzantkę.
Jeżeli nie mają zdecydowanej przewagi to im pała mięknie
Pewnie słabo, od dawna nie mieli śmiałości atakować kraju z jakąkolwiek techniką, zazwyczaj jest to rzucanie dronów, samolotów na partyzantkę.
Jeżeli nie mają zdecydowanej przewagi to im pała mięknie
(...)wszyscy inni atakują słabszych.. takie są fakty
Jaki USA ma sens atakować Chiny? Co na tym zyska? To samo dot. Rosji. Pisanie o strachu jest dziecinne, to oznaka małej wiedzy o geopolityce. Nie załapałeś pytania kolego lub faktycznie masz problemy z wiedzą i postrzeganiem świata na innym poziomie niż ten na którym jesteś.
Istotą pytania jest uzyskanie odpowiedzi i informacji jak US Army zwalcza obce drony. Jest wiadome, że mają drony do przechwytywania innych dronów, ale może mają coś lepszego? Może mają niewielkie rakiety naprowadzane na źródło fal radiowych bądź mikrofal? Rakieta z głowicą odłamkową wybuchająca w odległości do 25-50m od drona raczej go unieszkodliwi. Ale czy mają odpowiednio czułe radary i systemy naprowadzania, aby namierzyły coś co mniejsze jest od albatrosa czy też orłosępa? A może mają coś, co zagłusza sygnał i dron traci sterowność lub łączność? A może mają działo laserowe do tego?
I to samo w sumie pytanie dotyczy Chin, bo oni na bank się szukują na wojnę z USA i wynajdują oraz wdrażają technologie zdolne pokonać US Army.