@up powiedzenie, że koleś miał zajebistego farta to od razu pierdolenie głupot? to wracając do tego kubicy co ktoś wyżej srał to jak powiem że miał zajebistego pecha (wtedy jak się rozbił) to też się przypierdolisz? no taaaak, zgodnie z twoją logiką to chujowy kierowca bo się rozpierdolił i nie ważne są drobne szczegóły na które nie miał wpływu...
a tok myślenia
Szczypek to już poezja XD skoro 'rajd' i 'wyścig' różnią się tylko tym, czy trasa jest przygotowana, czy nie to w takim razie to analogia to tenisa i koszykówki, bo w obydwu jest piłka, no kurwa nie wytrzymam hahhahahaha ty to pewnie jakimś profesorem matematyki jesteś skoro z logiki tak wymiatasz