Wysłany:
2012-03-25, 7:10
, ID:
1049719
22
Zgłoś
@Pleso93 - chciałbym nieśmiało wspomnieć, że pierwszą religią odkrytą przez archeologów była "Gruba pani z jaskini" a nie islam, który "wytworzył się" z miksu chrześcijaństwa, starych wierzeń babilońskich i kilku lokalnych wierzeń plemiennych beduinów. Do Stanów nie wysyłano "największego syfu" (tak jak do Australii) tylko wprost przeciwnie - na poczatku przybywali tam starannie wyselekcjonowani osadnicy (żeby zminimalizować ryzyko buntu przeciwko Koronie) oraz mniejszości religijne ("Mayflower" - mówi Ci to coś?) a od 18 wieku sukcesywnie przybywały tam największe umysły Europy (Edison, Tesla, Alexander Bell etc) - myśliciele, filozofowie, eksperymentatorzy, którzy nie mogli realizować się w Europie ze względu na wojny i nietolerancję religijną. Indian wybito, gdyż stanowili zagrożenie dla lokalnych społeczności i nie chcieli się asymilować - każdy kto był we Francji, Holandii, Niemczech w "arabskiej" dzielnicy dobrze wie, że wielkimi krokami nadchodzą czasy, gdy przed "dzikimi" bedzie trzeba odganiać się wiernym sześciostrzałowcem, więc analogia do Indian jest bardzo trafiona! A jak tak kręcą Cię Araby to idź zapinać jakiegoś w dupsko. Dziękuje za uwagę.