bloodwar napisał/a:
He he gdyby tak konkretnie wziąć na serio to wszystko co mówi Biblia jedynym logicznym sposobem na życie katolika byłoby: rodzić jak najwięcej dzieci a zaraz po chrzcie je zabijać i iśc do spowiedzi! Jest to proste i logiczne - dziecko rodzi się bez grzechu, po ochrzczeniu na 100% trafi do nieba więc jedynym logicznym sposobem zapewnienia dzieciom pewnego biletu do nieba (a przecież pójscie do nieba jest celem życia każdego katolika) bez możliwości zboczenia na "złą drogę" jest ich zabicie, a matce grzech dzieciobójstwa zostanie wybaczony po szczerej spowiedzi i pokucie bo przecież bóg jest wszechmocny i miłosierny. Koło się zamyka
Bóg może wszystko. Gdyby ograniczył się tylko do czynienia tego, co nazywamy Dobrem, nie moglibyśmy nazywać Go Wszechmogącym. Panowałby jedynie nad częścią Wszechświata i musiałby istnieć ktoś odeń potężniejszy, oceniający Jego czyny. Wtedy wolałbym oddawać cześć temu Najpotężniejszemu.