tomjun napisał/a:
wg mnie to ten cały adbuster skonczy tak samo, jak ten kretyn od antyreklamy mięsa sokołowa czy jak mu tam.
kwestia czasu.
Koleś od Sokołowa zużył produkt niezgodnie z przeznaczeniem (w końcu to miał być tatar, a nie kotlet), do tego nie zjadł i nie ocenił jakości produktu tylko skład. Tutaj test został normalnie przeprowadzony tak, jak na reklamie proszku.