Wysłany:
2012-09-09, 20:36
, ID:
1395723
Zgłoś
Robiliśmy testy na torze, to samo auto, te same opony, ten sam tor- hamowanie ze 100 z ABS i bez- jedynie na płycie poślizgowej droga hamowania była porównywalna, w każdym innym wypadku ABS wydłużał znacząco drogę hamowania. Zamiast na ABS lepiej wydać pieniądze na doszkolenie się w technice jazdy... Z drugiej strony większości ludzi myślenie sprawia ból, więc najlepiej jak by prowadzenie samochodu sprowadzało się dla nich do podania adresu i wciśnięcia guzika. Dla nich ABS, ASR, EBD, KGB i wszystkie inne trzyliterowe skróty w samochodzie to błogosławieństwo- mniej myślenia-mniej bólu