"Twoja wina, czy nasza" - uratowałeś mi wieczór, a tak serio, to kierowca niemota - kurwa, chyba chciał w nich wjechać...... zero reakcji, baba się wcześniej darła, niż on zareagował.... czyli jedno głupio gada, drugie głupio jeździ. "Stój, co Ty robisz" ... to już szeptem, hehehe.... i fakt - kurwa po chuj się ruszał? 1:45 Wrocław Leśnica, wyjazd z Dolnobrzeskiej w Średzką do centrum... reszta bez komentarza, ot - codzienność.
.
.
Za akcje u nas piwko, ruskie klimaty są już po prostu nudne....