Piłkarze Viany w ostatniej kolejce rozgrywek drugiej ligi stanu Maranhao toczyli korespondencyjny pojedynek z Motorcycle Club o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Ich rywale zakończyli swój mecz nieco wcześniej - wygrali 5:1.
Gdy drużyna Viany dowiedziała się o zwycięstwie rywali do końca meczu z Chapadinhą pozostawało 10 minut. By wyprzedzić Motorcycle Club Viana potrzebowała zdobyć w tym czasie 9 goli. I co? I udało się.
O tym, że mecz był ustawiony, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Wystarczy zobaczyć ostatnie minuty.
Motorcycle Club oczywiście czuje się poszkodowany, ale też nie może mieć czystego sumienia. W wygranym 5:1 meczu z Santa Quiterią piłkarze tego zespołu trzy bramki zdobyli z rzutów karnych. Czwartą "jedenastkę" zmarnowali.
______________
Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm