Nie udowodniono szkodliwości używania marihuany (poza oczywistą szkodliwością palenia czegokolwiek) u osób dorosłych, to może czas takie badania przeprowadzić i raz na zawsze zakończyć tę szopkę? Jak słyszę o szkodliwości zielska od osoby, która ma zachlaną mordę, to śmiać mi się chce. Palenie tytoniu i picie mocnego alkoholu jest dużo bardziej szkodliwe - zarówno dla osoby zażywającej, jak i dla społeczeństwa. Zdecydowanie wolę spotkać na ulicy osoby zjarane niż pijane.
Poza Tym jak nie udowodniono? Ty się z chujem na głowy pozamieniałeś? te wszystkie schizofrenie, psychozy i inne chore akcje z banią to nie jest jeden z efektów przyjmowania marihuany? zastanów się zanim coś napiszeszNie udowodniono szkodliwości używania marihuany (poza oczywistą szkodliwością palenia czegokolwiek) u osób dorosłych, to może czas takie badania przeprowadzić i raz na zawsze zakończyć tę szopkę? Jak słyszę o szkodliwości zielska od osoby, która ma zachlaną mordę, to śmiać mi się chce. Palenie tytoniu i picie mocnego alkoholu jest dużo bardziej szkodliwe - zarówno dla osoby zażywającej, jak i dla społeczeństwa. Zdecydowanie wolę spotkać na ulicy osoby zjarane niż pijane.
Osobiście nigdy nie prowadziłem po, ale wielu znajomych pali i prowadzi i nigdy nic nie odwalili. Jednemu to nawet pomaga. Mam znajomego, który auto kasował już nieraz, jednak kiedykolwiek zapali prowadzi o wiele spokojniej i bezpieczniej.
Poza Tym jak nie udowodniono? Ty się z chujem na głowy pozamieniałeś? te wszystkie schizofrenie, psychozy i inne chore akcje z banią to nie jest jeden z efektów przyjmowania marihuany? zastanów się zanim coś napiszesz
Poza Tym jak nie udowodniono? Ty się z ch*jem na głowy pozamieniałeś? te wszystkie schizofrenie, psychozy i inne chore akcje z banią to nie jest jeden z efektów przyjmowania marihuany? zastanów się zanim coś napiszesz