Wysłany:
2014-09-20, 21:03
, ID:
3497023
3
Zgłoś
Ale o czym ty mi pierdolisz? Zastanów się i wróć skoro nie znasz zasady działania broni.
Albo inaczej gimbusy, jaka jest jego zasługa w tym, że tyle z tej broni wyleciało? Bo używa broni de facto wyborowej do strzelania na takim dystansie? Gdzie przy tej masie karabinu wystarczy się raz złożyć i bez celowania wszystko pakujesz w taką pseudo tarczę? Bo szybko paluchem naciska na spust? Tak podrobiony, że przy lekkim nacisku oddaje kolejny strzał?
Kurwa, zhamurgerowane te mózgi już macie lepiej niż niejeden mieszkaniec USA.