jak słyszę 50 twarzy Greya to mnie skręca i wykręca
tytuł tego filmu to przecież 50 ODCIENI SZAROŚCI do kurwy jego mać nędzy!!!
50 SHADES of GRAY
-shade = odcień
-gray = szary
Gdyby w tytule pisały GREY to oznaczałoby to jebane imię a nie pierdolony kolor
...no ale wiadomo - polskie tłumaczenie tytułów to kosmos