Blezzer napisał/a:
I pewnie jedyne do czego się nadaje to jazda po "torze", który w rzeczywistości jest prostym, kilkusetmetrowym odcinkiem asfaltu. Coby Hamburgery nie musiały się męczyć przy obracaniu kierownicy, czy coś.
Tak, ponieważ to auto jest zrobione pod te konkretne wyścigi. I nie chodzi o lenistwo tylko zwykłe zasady w tym sporcie. Co w tym dziwnego? Dla Twojej ciekawości dodam że w USA mają także inne sporty motorowe gdzie występują zakręty....i oni tam kręcą kierownicą. Jeśli obaliłem Twoją wizję ameryki to sory....przywykniesz