W Irlandii, u mnie w mieście jest polak który kiedyś pracował. Stracił prace i mieszkanie. Należy mu się zasiłek ale nie jest nigdzie zameldowany więc nie może go dostać. Mieszkania nie znajdzie bo nie ma pieniędzy. Na powrót do Polski nie ma pieniędzy, zresztą nie ma po co wracać. Teraz chodzi po mieście i zbiera drobne na wino